Jesień to czas, który kojarzy się nie tylko z deszczem i grzybobraniem. Ta pora roku to również czas, kiedy przygotowujemy się do popularnego od kilku lat również w Polsce – święta Halloween. Halloweenowe gadżety nadadzą naszemu mieszkaniu odpowiednią oryginalną atmosferę podczas przyjęć organizowanych w tym czasie.
Tradycja czy współczesność?
Jedno i drugie. Święto to jest odpowiednikiem naszych polskich „Dziadów”, kiedy nasi pra pra dziadkowie w nocy z 31 października na 1 listopada odprawiali tradycyjne rytuały mające na celu zapewnić sobie przychylność duchów. W czasach współczesnych – moda przyszła do nas ze Stanów Zjednoczonych. Nasze domy przystrajamy w różnorakie ozdoby: straszydła, pająki, dynie, kościotrupy, nietoperze itd. Dzieci biegają po sąsiadach z okrzykiem „ cukierek albo psikus”. Często też urządzamy przyjęcia haloweenowe.
Jak samodzielnie przystroić dom na straszne przyjęcie?
- Lampiony
Sposobów i pomysłów jest wiele, aby nasz dom wyglądał strasznie i oryginalnie. Jednym z nich jest pomalowanie zwykłych (najlepiej dużych ) słoików na kolory pomarańczowe – będą przypominać dynie, lub na kolor biały – będą przypinać duchy. Po nałożeniu kolorów, czarnym flamastrem malujemy straszne twarze. Do słoika wstawiamy świeczkę – i lampion gotowy. Jeśli nie mamy farb – słoiki można okleić bibułką, która przepuszcza światło – efekt będzie jeszcze lepszy.
- Latające nietoperze
To nic innego tylko wycinanki, których szablony z łatwością znajdziemy na stronach internetowych. Potrzebujemy czarny papier i nożyczki. Stwory wieszamy na lampach, kinkietach, oknach itp. według wyobraźni gospodarzy.
- Wiedźmie kapelusze
Te również wykonujemy z papieru, ale już z grubszego – niż w przypadku nietoperzy. Wycinamy koło, następnie zwijamy je w stożek. Powstała bryłę naklejamy na wycięte kolejne , tyle, że większe koło – kapelusz gotowy. Aby nie spadał nam podczas zabawy, można domocować sznurek od szyje.
- W domu, w którym straszy
W ten wieczór wszystko ma straszyć. Dlatego też upiorne duchy muszą nam towarzyszyć podczas zabawy. Stare firany, lub te które nabędziemy w „sekendhandach” świetnie się do tego nadają. Wystarczy wziąć wieszak na płaszcze i powiesić na nim firanę. Wyciąć z czarnego brystolu „oczy” i umocować je w miejsce gdzie zjawa ma „głowę”. Jeśli nie mamy wieszaka, firanę zamieszczamy na piłce, a całość podwieszamy np. pod sufit.
- Nie ma dyni nie ma Halloween
Nieodłącznym atrybutem tej tradycji jest oczywiści dynia. Aby ją przygotować, należy odciąć jej górną część i powoli wyciągać z niej miąższ i pestki. Należy to robić w rękawicach, ponieważ miąższ będzie nam potrzebny do przygotowana zupy z dyni. Kiedy wyciągniemy z dyni cały środek, rysujemy na niej oczy i uśmiech. Następnie za pomocą małego ostrego nożyka wycinamy otwory tak, aby przebijały one ścianki dyni. Na koniec wkładam świeczkę, w tym momencie oczy i usta dyni zaczynają upiornie świecić.
- Halloweenowe menu
Z przekąsek można podać jajka na których układamy połówki czarnych oliwek. Oliwki te stanowią odwłok strasznych pająków. Naokoło „odwłoka” okładamy oliwki pocięte ma małe maseczki, które stanowią z kolei nogi owada. Można też upiec Halloweenowe paluchy , a na stole „świetnie” będzie wyglądał „mózg w zalewie” – czyli nic innego jak kalafior w słoiku zalany wodą z barwnikiem spożywczym.
Dodaj komentarz
Bądź pierwszy!